Nie chcemy kopalni w centrum Czarnego Boru.

Temat wraca jak bumerang w #brudnyCzarnyBór. Już kilka lat temu przymierzano się do powiększenia kopalni #Melafir. Wówczas na sesję rady gminy, będąc jej członkiem, zaprosiłem ekologa Pana Ryszarda Gnypa. Ostatecznie wójt wycofał się z chęci zwiększenia obszaru kopalni.
 
I aktualnie projektowane zmiany dotyczące ingerencji w środowisko naruszają granice strefy #NATURA2000. Granica wytyczanej kopalni odkrywkowej znajduje się ok. 1km od szkoły, ok. 800 metrów od cmentarza i 750 od najbliższych domost.
 
Nie muszę nikogo przekonywać, że uruchomienie kopalni to zdecydowany wzrost zapylenia, które już i tak jest bardzo uciążliwe. Już kilka lat temu zleciłem badania pobranych próbek pyłu. Jest on bardzo niebezpieczny dla zdrowia ludzi i zwierząt. Wynikami badań podzieliłem się ze wszystkimi instytucjami mającymi wpływ na zanieczyszczenie, funkcjonowanie kopalń. I wydawało się, że na chwilę mieszkańcy odetchnęli… czystszym powietrzem, które też monitoruję. Ostatnio jednak o gigantycznym zanieczyszczeniu w gminie #CzarnyBór, w sołectwie #Witków mówiono w #TVN. A może być jeszcze gorzej…
 
Aktualnie pierwszym krokiem do uruchomienia nowej kopalni są proponowane zmiany w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Zgłaszam sprzeciw, mieszkańców również namawiam. Czas do 18 grudnia, najlepiej osobiście w #UrządGminy #CzarnyBór.